Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2017

Tożsamość zdrajcy - recenzja filmu

Obraz
Każdego lata w kinach mamy prawdziwy nawał filmów. Może nie ma takiego wyboru jak np. we wrześniu, październiku, jednak wygląda na to, że i tym razem lato będzie obfite a rok 2017 jeszcze nie raz zaskoczy. Każdy znajdzie coś dla siebie, do wyboru do koloru. Okazuje się, że wśród tegorocznych propozycji na wakacje nie mogło zbraknąć kina szpiegowskiego i sensacyjnego. „Tożsamość zdrajcy” to wzorcowy przedstawiciel tego gatunku i dowód na to, że można jeszcze robić filmy sensacyjne dla ludzi inteligentnych, nie tracąc przy tym dynamizmu, wartkiej akcji i nie zanudzając widza. Zaraz pokrótce wyłożę wam dlaczego warto iść do kina i tym razem. Fabuła filmu porusza głośny i modny ostatnio temat islamskiego fundamentalizmu, ekstremistów religijnych i zagrożenia terrorystycznego, które od 2015 stale się powiększa. Mamy więc grupę śledczych ze służb specjalnych COIA i brytyjskiego MI5, którzy próbują zapobiec atakowi terrorystycznemu w Londynie, który ma nastąpić z użyciem br

Recenzja gry Sniper: Ghost Warrior 3 - polski Far Cry

Obraz
Akcja gry przenosi nas do ogarniętej krwawą wojną domową Gruzji. Prorosyjscy separatyści z północy kraju rozbrajają gruzińskich żołnierzy, palą wioski i dokonują licznych zbrodni na ludności cywilnej. Do pogrążonego w chaosie kraju zjeżdżają się liczni najemnicy, zbrodniarze wojenni i wszelkiego rodzaju typy spod ciemnej gwiazdy. Walkę o wpływy toczy też z nimi gruzińska mafia, która ma tam ściśle hierarchiczny charakter, typowy dla państw zachodnioazjatyckich byłego bloku wschodniego. Na dodatek w wojnę zamieszana jest tajemnicza organizacja „Stowarzyszenie 51”, którą dowodzi tajemniczy Armazi. Grupa ta jest zamieszana w zabójstwa polityczne, terroryzm i maczała palce w wielu głośnych i niewyjaśnionych sprawach. W sam środek tego świata trafia nasz bohater. Gracz wciela się Jonathana Northa, żołnierza amerykańskiej piechoty morskiej, komandosa wyszkolonego do walki w trudnych warunkach i, co najważniejsze, znakomitego snajpera. Podobnie jak w poprzednich częściach, właś

Król Artur: Legenda Miecza - recenzja filmu

Obraz
Prawie każdy zna legendę o królu Arturze, mieczu Excalibur, czarodzieju Merlinie i rycerzach Okrągłego Stołu. Spotykamy się z nią już od dzieciństwa. To temat niezwykle wałkowany w dziecięcych bajkach, książkach, filmach, wśród lektur szkolnych. Można powiedzieć, że wydarzenia w zamku Camelot to dla Anglików opowieść na równi z naszymi ”Krzyżakami” czy „Potopem”. Nikt jednak do tej pory nie zmierzył się z tą opowieścią na nowo, w sposób nowatorski. Aż do czerwca tego roku. Legendę o królu Arturze wziął na warsztat reżyser Guy Ritchie. To ekscentryczny, nietypowy twórca, znany z komediowego i nieco zwariowanego stylu. To on stworzył nową wersję Sherlocka Holmesa w postaci filmów efektownych hollywoodzkich z Robertem Downeyem Jr w roli głównej. Holmes w jego oczach przestał być eleganckim detektywem i introwertykiem z nieodłączną fajką, a stał się wysportowanym, solidnie szurniętym awanturnikiem i niechlujnym włóczęgą. Widzowie pokochali jednak tę wersję. Uczynienie tego samego z

Poranna wyprawa do zoo

Obraz
Odkąd ostatni raz wybrałem się na spacer do Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego, minęło bite pięć lat. W ostatnim roku często zdarzało Mi się przechodzić obok tego miejsca, zwłaszcza wiosną, gdy szedłem do Doliny Radości. Już wtedy kiełkowała Mi w głowie myśl, by nadrobić zaległości i znów odwiedzić jeden z najpiękniejszych i największych ogrodów zoologicznych w Polsce – tym razem z narzeczoną. Niestety czas mijał, najpierw minęło jedno lato, potem jesień, wreszcie zaczyna się drugie lato, a my nadal nie znaleźliśmy okazji by tam pójść. Aż do pewnego ranka parę dni temu. Dziś bardzo żałuję, że nie zrobiliśmy tego wcześniej! Nadal jestem zdania, że najlepiej do zoo wybrać się wczesną jesienią, we wrześniu lub październiku, albo zaraz w początkach wiosny. I zapewne trafilibyśmy tam z narzeczoną dopiero po wakacjach, gdyby nie to, że dostałem do ręki wygrane bilety wstępu, ulgowy i normalny, w sam raz dla Nas – ważne jedynie do 30 czerwca. Niewiele myśląc zaczęliśmy planować wyciecz

Recenzja filmu Wonder Woman

Obraz
Do wszelkich filmów ze stajni Marvela oraz DC Comics należy podchodzić z dużą ostrożnością i pewną dozą niepokoju. Nauczyłem się tego przez te wszystkie miesiące chodząc do kina czy z rzadka zasiadając przed telewizorem. Telewizji bowiem nie lubię, zdecydowanie częściej oglądam filmy w kinie lub na komputerze. Nigdy nie wiemy, czy film który mieni się logiem DC albo  Marvela będzie czymś interesującym czy też niestrawną bzdurną i idiotyczną papką dla dwunastolatków. Są wśród tych filmów prawdziwe perełki – jak chociażby hollywoodzkie filmy o Spider-manie z Tobym Maguire w roli głównej (znany m. in. z „Wielkiego Gatsby’ego”), czy ostatnie nowe spojrzenie na tę postać, graną tym razem rewelacyjnie przez Andrew Garfielda w postaci filmów „Niesmowity Spider-man”). Są też jednak gnioty, których oglądać się po prostu nie da jak np. „Kapitan Ameryka: Wojna Bohaterów” czy „Legion Samobójców”. Kretyńskie wdzianko, beznadziejne dialogi i scenariusz mogą czasem sprawić że człowieka zbiera

Recenzja książki "Zagadka Bourne'a" (i refleksja na temat kontynuacji jego przygód)

Obraz
Robert Ludlum był swego czasu Moim ulubionym pisarzem i znacznie wpłynął na styl, którym posługuję się dziś we własnej twórczości. To dzięki jego książkom zrodziło się w mojej głowie wiele pomysłów i inspiracji. W świecie książki pozostaje niekwestionowanym mistrzem intrygi i sensacji. Był twórcą w zasadzie nowego niepowtarzalnego gatunku literatury o nazwie „global conspiracy thriller co po polsku znaczy dosłownie dreszczowiec polityczny. Typowi dla tego typu książek oraz samego stylu Ludluma są wpływowi i bogaci złoczyńcy lub terroryści, zagrażający bezpieczeństwu naszego globu.  Intryga zahacza zazwyczaj szerokie kręgi, jej macki pełzają po całym świecie, a w brudne sprawy zamieszane są rządy i wywiady państw, prominentni politycy. Przeciwko nim – zwykle jeden samotny człowiek ścigany przez wszystkich, który nie może ufać nikomu.  Wszystko to podlane niezwykle barwnymi, charyzmatycznymi postaciami i sprawnie poprowadzoną fabuła, którą po prostu nie pozwala a

Święty - serial legenda

Obraz
23 maja tego roku świat obiegła bardzo smutna wiadomość - w wieku 89 lat odszedł Roger Moore. Po krótkiej walce pokonał go rak. To wielka strata dla wszystkich miłośników klimatu lat 60 i 70, niezapomnianych seriali kryminalnych oraz filmów o Jamesie Bondzie. Przypomnijmy krótko sylwetkę tego aktora, zanim przejdę do tematu. Roger Moore był jednym z najlepszych artystów w brytyjskim fachu aktorskim. Zaczynał od małych ról i występów w kabaretach, skończył na kreacjach, które na trwałe zapiszą go w historii ekranu. Na ekranie był swego rodzaju ideałem mężczyzny tamtych czasów - zawsze elegancki, szarmancki, w dobrze skrojonym garniturze, z szelmowskim uśmiechem i z papierosem. Największą popularność przyniosła mu rola Simona Templara w popularnym na całym świecie serialu kryminalnym z elementami komedii (będącym adaptacją opowiadań niejakiego Leslie’ego Charterisa) Święty (ang. "The Saint"), o którym szerzej napiszę za chwilę, oraz rola Jamesa Bonda w ki