Szukasz miejsca na spacer w Trójmieście? Ze Mną poznasz najlepsze z nich!
Przepis na udany spacer czyli najpiękniejsze drogi spacerowe
Miłośnikiem dalekich spacerów jestem od niepamiętnych
czasów. To Mój najlepszy sposób na odpoczynek, refleksję, uporządkowanie myśli,
kontemplację, zaczerpnięcie świeżego powietrza i przede wszystkim czystą,
niczym nie skrepowaną przyjemność! W całym Trójmieście mam opracowanych,
obcykanych i sprawdzonych mnóstwo tras dobrych na długą wycieczkę – nad morzem,
w lesie, w parku, a nawet w klimatycznych uliczkach. Równie dużo mam ulubionych
miejsc! W dodatku gwarancję pięknych zdjęć. Wspaniały koktajl, nieprawdaż?
Niedawno wypróbowałem jednak trasę, której dotąd nie odkryłem,
nie dałem jej szansy. I to był błąd, bo chyba okaże się ona najlepszą z nich i
uwielbianą przeze Mnie szczególnie. Dzisiaj chcę wam ją przedstawić i gorąco
polecić.
Każdy zna chyba perłę Trójmiasta, jaką jest Orłowo – prestiżowa
dzielnica Gdyni, pięknie położona nad samym morzem, z własnym molem,
charakterystycznym klifem, miłą kawiarnią, gdzie można zjeść dobrą rybkę i
czarem, który każdego urzeknie. Jeżeli ktoś nie zna, mieszkając w Trójmieście –
to gdzie ten ktoś w ogóle w życiu był?
To ulubione miejsce spacerowiczów z całej okolicy i
miłośników pięknych ujęć – Ja sam zrobiłem ich tu setki. Ileż to się najeździło
rano i wieczorem by podziwiać te widoki. I to właśnie tutaj zaczyna się nasza
wędrówka. Spacerkiem przejdziemy aż do Sopotu!
Na miejsce możemy wygodnie dojechać pociągiem i zejść sobie prosto
do plaży, cały czas kierując się prosto, gdy wyjdziemy z dworca po prawej
stronie. Samochód odradzam, bo wówczas cały pomysł przejścia z Gdyni do Sopotu
mija się z celem. Samochód jest dobry, jeżeli naszym celem jest tylko Orłowo,
spacer do klifu i z powrotem i świeża rybka w ciepełku, nie wyprawy do Sopotu
Zaczynajmy! Po krótkim odpoczynku na orłowskim molo
schodzimy na prawo, wskakując prosto w morski piasek. Rzucającym się w oczy
punktem tego miejsca są belki do podtrzymywania sceny – tutaj bowiem kiedyś
odbywały się spektakle teatralne na plaży, na tzw. Scenie Letniej. Teraz ją
przeniesiono nieco dalej, ale konstrukcja została i jest dzisiaj niemniej rozpoznawalna
od mola.
Od tej pory idziemy już spokojnie plażą, mijając pobliskie
lasy. Jeśli dopisze nam pogoda – taka przechadzka będzie świetną okazją by się
opalić. Ci niecierpliwi lub nie lubiący słońca mogą jednak wybrać też trasę
przez lasek – trochę będzie wspinania, ale za to cień i chłodek.
Po drodze będzie wiele okazji do pięknych zdjęć, bo tutejsze
krajobrazy nie dość, że oszałamiają niezwykłością i pięknem, to jeszcze teren
bardzo upodobały sobie zwierzęta- oprócz mew i łabędzi także lisy, dziki, a nawet
sarny. Jest tez oczywiście masa naszych ulubionych pupilów – psów, które na
pewnym odcinku plaży mogą swobodnie biegać i radośnie latają sobie za kijkami.
Dochodzimy do Zatoki Sztuki, tuż przed molem sopockim. Jeżeli spodobał nam się marsz brzegiem morza
i nie czujemy zmęczenia, można przejść dalej aż do Jelitkowa – jeżeli pogoda
dopisuje, gorąco to polecam, chociaż na
te opcję najlepszą pogodą jest lekkie zachmurzenie. Jeśli zaś mamy dość lub
odstraszają nas tłumy, których w okolicach molo
nigdy nie brakuje, proponuję skręcić w tym miejscu, przy Zatoce Sztuki.
W Sopocie mamy mnóstwo czasu i miejsca by odpocząć – wypić krzepiącą kawę z
mlekiem gdzieś w jednej z licznych
kawiarenek, kupić pyszny wyciskany sok, który bardzo orzeźwia, na Monciaku, lub
spróbować lodów naturalnych, które oferuje jedna z knajp obok dawnego szpitala.
Jeśli chcemy, zostajemy do wieczora lub idziemy w dalszą
drogę.
Zainspirowałem was? No to wyłączajcie kompy, narzucajcie
letnie ciuchy i w drogę! Taki spacer warto zrobić sobie codziennie, by każdy dzień
wykorzystywać jak najlepiej, na powietrzu, doceniać jak piękne plaże mamy w
Trójmieście.
Trasa z Orłowa do Sopotu to chyba najciekawsza i
najładniejsza ścieżka spacerowa, jaką nasza okolica ma do zaoferowania. Plusem
jest tez brak ludzi poza weekendami. Wypróbuj ją jeszcze dziś! Pamiętajcie by
wyjść wcześnie rano.
Komentarze
Prześlij komentarz